poniedziałek, 8 października 2012

748. (147/2.) LOSU NIE ODMIENISZ







     LOSU NIE ODMIENISZ

Uciekam w zieloności by duszę ratować
tratwy  miłości mi twojej potrzeba
ale ty już innej życie chcesz rujnować
już nie będziesz oglądać mojego nieba

a ja na złość tobie (a może i sobie)
tęczę najcudniejszą z brzegu w brzeg rozpinam
zapachem wiosny sycę i mleczami zdobię
za tobą nie patrzę nawet nie wspominam

uciszam wyobraźnię powstrzymuję myśli
lepiej mi tak tonąć w tej zielonej łące
czekać aż sam z siebie nowy sen się przyśni
a potem oglądać jak znów wstaje słońce

moje lasy łąki kwiecone ogrody
i samotność co w dzikość serca się przemienia
obiecuję sama sobie zawieram ugody
ale tak naprawdę – po cóż mi te „chcenia”?

© el.żukrowska 6.sierpnia 2012.
Zdjęcie z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz