czwartek, 4 października 2012

739. (138 / 2). TĘSKNOTA




TĘSKNOTA

Światłem roztopionym
pod moim spojrzeniem
blaskiem i cieniem jednocześnie
mgławicą gwiazd bladych
oszronionym grudniowym porankiem
i zapachem świerków
rozmarzonym echem
wszystkim tym mi jesteś
- ale nie kochankiem

wszystkim co piękne
gdy słucham muzyki
gdy czasem w śpiewie ptaków
odnajduję Boga
lecz milczę
- tobie jednemu nie powiem
jak mi twojej miłości potrzeba

pośród nocy samotnej
gdy łzy przyschną na twarzy
i gdy znowu ośmielę się marzyć
pewnie cicho zawołam
twoje imię bezwiednie
z jękiem smutku
- już niczym
nie zechcesz obdarzyć...

© el.żukrowska  1 października 2012.
Zdjęcie z internetu.
Z cyklu - "wiersze specjalne".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz