piątek, 29 czerwca 2018

WSPOMNIENIE PRYWATEK


warsztat  #mojaprywatka_UoP

Wspomnienie prywatek...

I jak mam opisać ten nadmiar prywatek,
gdy chata jest wolna od ciotek i matek?
Gdy chłopaki z winem aż w ogonku stały
i dziewczyny wina wnet posmakowały...

Tańce - oczywiście! A z płyt nam śpiewały
Filipinki, Aznavour, Czerwone Gitary.
Byli także Skaldowie, Santorka, Wodecki,
popłynął Młynarski, Szczepanik, Żarnecki*...

Łza oko zamgliła, świece stały w ogniu.
Jakże było miłe po ciężkim tygodniu!
Pachniały trociczki, ktoś podał kieliszek,
sąsiad z dołu zapukał - bo chciałby mieć ciszę...

Besame Mucho już śpiewała Evora,
ktoś wtedy całował, pamiętam jak wczoraj...
Miłość w tańcu, Elvis i jakaś składanka,
a krew zatętniła, ktoś miał rękę w majtkach!

Wow! Ktoś dostał po łapach, a ktoś w gębę trzasnął,
inny zaś napity koło zlewu zasnął.
Milicja pod drzwiami, trzeba się tłumaczyć!
A czeka sprzątanie, bo rodzic zobaczy...

Żarnecki Andrzej - śpiewał tytułową piosenkę do filmu "Jak rozpętałem drugą wojnę światową", "Zabawa w Sielance" ze słowami Agnieszki Osieckiej, "Gdybym spotkał ciebie" - Bolesław Leśmian

© Elżbieta Żukrowska 26.06.2018.
fot. Niepoprawni.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz