czwartek, 18 września 2014

750//14. W ŚRODKU LATA



W ŚRODKU LATA

Jesteś gwałtowną burzą w środku lata,
porywasz mnie i unosisz jak drobny liść,
błyskawicami uczuć czas omiatasz,
rozpalasz wyobraźnię - płynie niczym nić.

Bywasz czasem Romeo pod balkonem,
roztańczoną myślą wpadasz mi do duszy,
grozisz falą przypływu albo sztormem,
zmieniając porządek grube mury kruszysz...

Wpadasz jak rozedrgany jasny płomień,
szeleścisz zeschłym liściem w jesiennym sadzie.
Lubisz mnie czułym otoczyć ramieniem...
Nie odchodź... Bez ciebie sobie nie poradzę...

© Elżbieta Żukrowska 17.09.2014. 
Fot. z internetu


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz