BIAŁE BZY
Zakwitają co roku, by kąpać się w rosie,
by siać w sercach niepokój
nakazując miłość.
A później odchodzą cicho, po kryjomu
i pozostaje złudzenie, że nigdy
ich tu nie było!
Na szczęście fotografia - taki uśmiech losu,
a więc nie wszystko złudą
i wiatru oddechem.
Były wiosną bukiety i słowik, co kląska,
tylko dlaczego zawsze
znikają z pośpiechem...?
© Elżbieta Żukrowska 9.09.2014.
Fot. Jerzy Ślusarczyk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz