sobota, 29 lipca 2017

SENTYMENTALNE "ŻEGNAJ" BEZ SŁÓW




Sentymentalne "żegnaj" bez słów

Już nie będziemy grać razem w zielone...
Za dużo mrocznej goryczy było w mym umyśle.
Widziałam twoje oczy błyszczące od niewylanych łez.
I jak ukochana twarz kurczy się w nagłym bólu.
Księżyc wisiał w oknie tak nisko, jak owoc do zerwania.
Hałaśliwy zwykle pies zacichł i cicho skomlał strwożony.
Czas przeskakiwał miarowo sekundami w nowe jutro.
W nowe bez ciebie.
Mój smutek robi się całkiem zamglony.
I skomli zupełnie jak pies...

© Elżbieta Żukrowska
fot. Сонник онлайн

29.07.2017.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz