czwartek, 14 maja 2015
SAMOTNE ZBIERANIE MYŚLI
Samotne zbieranie myśli
Prześnił się sen i z dnia na dzień zbrakło uczucia.
- Zamarły słowiki, jaskółki, cykady.
Tylko gdzieś wysoko jastrząb wciąż pomyka,
płynie pod obłokiem, który aż się bieli...
Tylko pod obłokami nowe cienie pełzną,
duszą mnie...
W samotności, w tej jawie bez kresu,
sen mi się zgubił, brzydko krzyczą pawie...
Modlę się bez nadziei na odmianę losu.
- Zabrałam lampę z okna i wytarłam kurze.
Świeżych kwiatów zbrakło w glinianym wazonie.
Bo i na spacer nie chcę sama po tej głuszy.
Nie szukam chabrów, ni maków
- w skroniach ogień płonie!
Coś we mnie pękło... I nadal się kruszy...
© Elżbieta Żukrowska, Hagen, 4.05.2015.
Fot. własna.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz