poniedziałek, 11 maja 2015

NIE MA POWROTU



Nie ma powrotu


Poznałam kilka twoich wcieleń,
były ręce uniesione wysoko,
dramatyczne gesty,
oczy raz pełne krzyku
to znowu  miłości...
Wszystko było.
Roztopiło się w południowym słońcu,
wyblakło
- bo odeszła miłość.
Znikł jej zdobny, tęczowy płaszcz.
Dziś oczy pełne łez.
Nie ma powrotu
do błogostanu ciepłych zmierzchów
i roziskrzonych namiętnością nocy.

© Elżbieta Żukrowska, Hagen, 2.05.2015.
Fot. własna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz