poniedziałek, 25 maja 2015
SMUTKI PRZY STUDNI
Smutki przy studni
Miały być myśli podane na tacy,
abym już nie musiała się domyślać,
abyś nie zarzucał mi przeinaczeń,
zmiany koloru od różu po wiśnię...
Coś tam jeszcze być miało, ale się nie stało!
Choć rankiem ślady kurzem z lekka przysypane.
A mnie się "tylko" życie po tym rozmemłało...
I stałam się pustym, a już pękniętym dzbanem.
Miałam rację, że odwołałam ostatnie spotkanie,
że odgrodziłam się pośpiesznie, by bardziej nie zranił.
Tylko czemu nadal czekam na jego wezwanie,
na słowa o miłości spóźnionej o wieki całe?
© Elżbieta Żukrowska 25.05.2015.
obraz - Alina Sibera
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz