wtorek, 19 maja 2015
JESZCZE NIE PORA - JESZCZE NIE CZAS
Jeszcze nie pora - jeszcze nie czas
Przemykam się pociemniałą, cichą stroną życia.
Zamilkł ulubiony skrzypek i nie grają dzwony...
Górą tylko ptak spóźniony spieszy do ukrycia
- do gniazda, które nazwa swym zacisznym domem.
Nuty niedbale... I kwiaty melancholią pachną.
Czy możliwe, że już teraz ktoś mnie przywołuje?
Nasłuchuję w duszy i uważnie patrzę...
A tylko woń chryzantem znajomo się snuje.
Odwiedzam cichą alejkę ze specjalną troską,
tam płoną znicze, za bliskich szepczą się modlitwy,
czasem zbyt płocha myśl zbłądzi jak w materię grząską,
w pasmo kusząco błyszczące lub z krzykiem rybitwy...
Znów cisza... Żarliwe prośby prosto w niebo płyną...
"Wieczne odpoczywanie" dziś szeptane w natchnieniu.
A tu? Tu sił do życia potrzeba nim nowe dni miną
- nie wolno mi pozostawać nazbyt długo w cieniu...
© Elżbieta Żukrowska 16.05.2015.
Fot. z internetu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz