sobota, 29 września 2012

730. (129 /2.) JABŁONIE NA WIOSNĘ



JABŁONIE NA WIOSNĘ

Wyciągam ręce
w pustkę i ciszę
te nienazwane
szukam tu ciebie
a nie znajduję
choć prawie ranek

Jeszcze pamiętam czas
gdy pachniały
nasze jabłonie
i śpiew wysoko
na nieboskłonie
— szary skowronek

Pamiętam oczy
miłości pełne
tonę w zachwycie
i milknę drżąca
przecież wciąż jesteś
mym własnym życiem

Umykam w ciszę
by w głębi serca
wszystko odtworzyć
szeptem najcichszym
lub warg dotykiem
miłością ożyć

© el.żukrowska 29.września 2012.
Zdjęcie własne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz