poniedziałek, 17 września 2012
717. (116/2.) DLA NIMFY
DLA NIMFY
Pojawiasz się
wraz ze srebrno-różową mgłą
wczesnym porankiem
wraz z pierwszymi zorzami
zatrzymana nad gładzią jeziora
przeglądasz się w olbrzymim zwierciadle
szukasz resztek wczorajszego dnia
ktoś przy ognisku śpiewał przecież szanty
Jeszcze nie ma żagli na jeziorze
a ty - jesteś tylko nimfą
marzeniem które się nie ziści
wołam cię - chodź!
do mnie chodź
moja koja wciąż jeszcze ciepła
przytulę i ogrzeję...
Już różowy opar
zakrywa cię całkowicie
znów będę marzyć
o tym co się zdarzyć nie może
a co nie pozwala mi odpłynąć
na drugi brzeg
Wrócę wieczorem
zaśpiewam szanty
specjalnie dla ciebie - mojej nimfy
© e.żukrowska 17.września 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz