Zniewolona - © Elżbieta Żukrowska
Nikt nie uczył miłości - a padały słowa,
które otulały, były jak modlitwa.
Chciałaś być zniewolona, chciałaś by całował,
abyś w jego ramionach doczekała jutra.
Już wiedziałaś - uczucia to nie jest zabawa,
mogą ranić jak sztylet lub opatrzyć rany.
Wszystko w rękach tego, kto prawdziwie kocha
i twoich - gdy w emocjach otwierasz swe bramy.
Pozwalasz, by lgnąc do ciebie wibrował afektem,
by przywiązanie ciasno w pasją się splatały,
by w krzyku spełnienia wybrzmiała namiętność,
dzięki której dusze w jedno się scalały...
Choszczno, 7.11.2020 r.,
fot. z internetu
Ładny.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń