środa, 28 kwietnia 2021

ZIELONA CISZA

 


Zielona cisza - © Elżbieta Żukrowska

Siedzieliśmy na szczycie wzgórka,
w dobrym miejscu, w zielonej ciszy.
Czasem nad nami biała chmurka,
którą niepewny wiatr kołysze.

Zielony cały stok, pokryty
niczym piegami żółtym kwieciem,
lecz nie znam nazw, niektóre tylko
były zapewne wczesnym mleczem.

Całkiem na dole strumyk się wije,
a w wodzie zagubiona gąska.
Kaczeńców rząd rozkwitł na chwilę
i płonie żółcią długa wstążka.

Choszczno, 27.04. 2021 r.
fot. Tapety

wtorek, 27 kwietnia 2021

DO SERCA

 


Do serca - © Elżbieta Żukrowska

Ratuj się, moje serce, nie zastygaj w biegu.
Ciągle jest mało czasu, ale tyle go potrzeba,
by zdążyć po szczęście, na złoto je przekuć,
choć może lepiej zdobyć kromkę chleba.

Ty, moje serce, nie trzymasz się szlaków,
masz swoje sposoby, by dotrzeć do celu.
Tobie nie potrzeba już afrodyzjaków,
więc znajdź to najważniejsze - znów miłość wykreuj!

Choszczno, 25.04.2021 r.
fot. własne

poniedziałek, 26 kwietnia 2021

WIOSENNE PORZĄDKI

 



Wiosenne porządki - © Elżbieta Żukrowska

Wietrzenie szafy - worki szmatek
ciuszki od dawna nienoszone
nie ma to-tamto "się zobaczy"
dziś wszystko leci w jedną stronę

Radio pomaga przytupuje
nie patrz do lustra nie wierz zwidom
skoro pięć lat już nie nosiłaś
to już niemodne nie bądź chciwa

Kapelusz zostaw na pamiątkę
kto wie co strzeli ci do głowy
ale te buty za porządkiem
wkładaj szybciutko w worek nowy

Torebki - toż kolekcja cała
lecz już połowy nie stosujesz
wyrzucaj miejsce będziesz miała
na nowe gdy się zdecydujesz

Spodnie - nawet nie staraj się przymierzać
wszystkie są ciasne i niemodne
wyrzucaj ale sprawdź kieszenie
może na stówek trafisz odmęt

Najgorsza rzecz to stare płaszcze
wyrzucić żal zachować trudno
chyba się jednak nie połaszczysz
tu dziurka a tam całkiem brudno

Kierunek śmietnik i nie próbuj
gdzieś coś po kątach kamuflować
możesz zachować tę od ślubu
resztę do worków czas pakować

Choszczno, 25.04,2021 r.
fot. Pixabay


niedziela, 25 kwietnia 2021

ZIMNA WIOSNA

 



Zimna wiosna - © Elżbieta Żukrowska 

Na wodzie kręgi znów powstały,
lecz nie wiem, co w odmęty wpadło...
Łabędź przepłynął, śnieżny, biały,
a dalej za nim całe stado. 

Szuwary szumią, wiatr je trąca,
z oddali gdzieś wołają kaczki.
Wiosna. Lecz zimna, nie spełniona.
Nie ma komarów. Gdzie robaczki?

Nie ma wędkarzy. Kos nie śpiewa.
I tylko wrony krzyczą ostro.
Mewy nie krążą. Ciepła trzeba. 
Promieni słońca - jak to wiosną.

Spacer w zimnicę? Nie zapraszaj!
Już lepiej termos uszykuję.
Będziemy wolno pić herbatę.
I chleb smalczykiem posmaruję. 

Choszczno, 24.04.2021 r.
fot. internet

sobota, 24 kwietnia 2021

POGRZEB MARZEŃ

 



Pogrzeb marzeń - © Elżbieta Żukrowska

Daremny krzyk, wołanie próżne,
choć to się w głębi duszy dzieje.
Nikt nie usłyszał, oczu nie wzniósł,
a ONA niby to się śmieje.

Lecz tylko "niby", bo gdzieś w sercu
ogromny żal, tęsknoty mrowie,
jednak nie przyzna się, nie wwierca
ze skargą próżną - nikt nie powie.

A w głębi trzewi, w samym środku,
jest uporczywy szloch tęsknoty,
tylko na zewnątrz nic nie spotkasz,
od NIEJ brak skargi, wstrzymany dotyk.

Dopiero kiedy światła zgasną,
gdy już na płycie nie mruczy czajnik,
z brzękiem nieznośnym ta łza spadnie,
ciężka i gorzka - pogrzeb marzeń.

Choszczno, 24.04.2021 r.
fot. Pixabay

środa, 21 kwietnia 2021

MOŻE TAK BYŁO

 



Może tak było - © Elżbieta Żukrowska

Tańczył. Z nią. Lecz nie patrzył w oczy.
Podobno miała zbyt błyszczące.
Czy było w nich za dużo mocy?
- więc to patrzenie w nie wyłączył.

Miłość - nie-miłość? Szeptał nocą.
Ale to było nadaremnie -
tulił dziewczynę przed północą.
Lecz się zmieniło nieprzyjemnie.

Czasem wspominał, porównywał...
A może jakaś nić istniała...
Szept z głębi serca się wyrywał,
gdyż na jego ustach klamra stała.

Cóż? Nikt nie wiedział, co się stało.
Dlaczego i co podzieliło.
Przepadła wspólna droga westchnień.
A może wszystko to się śniło?

Choszczno, 20.04.2021 r.
fot. z internetu

wtorek, 20 kwietnia 2021

NIE MA TANGA

 



Nie ma tanga - © Elżbieta Żukrowska

Dlaczego dla mnie nie masz czasu?
Co jest tak ważne, że nie dzwonisz?
Nie przyślesz najmniejszego znaku...
Tak długo nie ma cię na fonii...

Odsunięta na skraj twego życia
biję się tylko z myślami...
Czy to na zawsze? - drążę skrycie.
Czy  biegasz już za dziewczynami?

Zabrakło czasu na wyjaśnienia,
a nie rozumiem twej postawy.
Było wspaniale - ciągle mniemam.
Coś się zmieniło dla zabawy?

Coś się zmieniło... Przebrzmiało, pękło.
Zasznurowany gorset parzy.
Nic się nie stało - powiesz miękko.
Lecz też już nic się nie wydarzy...

Choszczno, 19.01.2021 r.
fot. z internetu

poniedziałek, 19 kwietnia 2021

KOCIO

 




Kocio - © Elżbieta Żukrowska

Pod krzaczkiem dzikiej róży
wygrzewa się czarny kot.
W zasadzie kotek nieduży -
tak to w piosence szło.

A plama słońca niewielka,
jednak kotkowi wystarczy,
by w małym czarnym łebku
powstały myśli harce.

Gdyż mały kotek marzy
o własnej złotej rybce,
nie trzeba mu trzech zdarzeń,
wystarczy jedno - a szybkie.

Niech stanie się kocurem,
postrachem całego podwórka,
śmiałym, odważnym i... czułym,
jeśli urodzi się córka.

Chciałby zamieszkać z rodziną
w spokojnym miejscu na ziemi,
nie w jakimś wielkim pałacu,
ale na przykład w sieni.

A pani co króluje
w kuchni podpiwniczonej,
dawała mu łakocie,
powiedzmy rybki wędzone.

Choszczno, 18.04.2021 r.
fot Pixabay

NIE WARTO WIERZYĆ


Nie warto wierzyć - © Elżbieta Żukrowska

Nie wierz nigdy mężczyźnie!
To drań, który tylko zwodzi.
Miał przyjść do mnie w niedzielę,
przyszedł dopiero w środę.

Nawet się nie tłumaczył.
Przyniósł zwiędłe już kwiaty:
"lepszych kwiaciarka nie miała"
- pewnie! Bo on pożałował kasy.

Odpoczywał w fotelu,
przeniósł się na kanapę,
myślał, że zrobię kolację,
a on wygodnie pochrapie.

Wyszłam po cichu z domu,
prosto do przyjaciółki.
A on niech sobie czeka,
w chlebaku ma suche bułki.

Wróciłam dopiero po trzech dniach
(a telefonu nie wzięłam),
znalazłam na sole kartkę:
"Żegnaj. Już odpocząłem."

Klucze zostawił sąsiadce,
a ta się ze mną uśmiała.
Gorszego absztyfikanta
nigdy nie będę już miała.

Choszczno, 18.04.2021 r
for. Art.graphik

czwartek, 15 kwietnia 2021

WSPOMNIENIE

 



Wspomnienie - © Elżbieta Żukrowska

Zapatrzyłeś się w zdjęcie, które oszukuje.
Tamtej mnie przecież nie ma - zaledwie mignęłam.
Ową młodą dziewczynę dziś ja zastępuję,
moja twarz postarzała, to żaden poemat.
Stare serce nie bije równo i spokojnie,
a tylko oczy patrzą uważnie i z troską.
Są szare, wypłowiałe, rozumne - nie orle,
na szczęście za miłością nie tęsknią, nie proszą.
Jeśli czegoś żałują - łez okraszą rosą.

Nie patrz już na to zdjęcie - są młodsze dziewczyny.
I chociaż nasze oczy były takie same -
szare jak z piór gołębi - już się nie bawimy,
dla nas ta chmura smutku, lecz to nie jest lament.
A nasze zmęczone oczy są jak my przegrane.
Ten świat nas zbałamucił, a miało być pięknie.
Być może mętne oczy pozostaną szklane.
A moje na dodatek są czegoś wylękłe,
może tylko powieki pozamykam skrzętnie.

 Chwiejna, zamglona szarość już odkrywa niebo -
nowy dzień ciężko wstaje, ma spiąć życie wstęgą.

Choszczno, 15.04.2021 r. 
fot. Pixabay

poniedziałek, 12 kwietnia 2021

POLSKIE "CIĘŻARÓWKI"

 




Polskie "ciężarówki" - © Elżbieta Żukrowska

Wychodzą z bramy po ósmej rano,
mają ze sobą torby na kółkach,
w nich to do domu "towar" dźwigają - 
kaszę jęczmienną, bułki i ziółka.

Polskie kobiety wciąż pracowite,
chociaż na karku nawet ósemki,
nigdy nie mówią, że chorowite,
dom wysprzątają, choć w głowie mętlik.

Mylą się daty, imiona, fakty,
a od dźwigania wciąż bolą ręce.
Takie są właśnie polskie kobiety - 
miast odpoczynku, pracy chcą więcej.

Jest już surówka, piecze się schabik,
wyprana pościel schnie na balkonie,
w garnku bulgocze obiad ciekawy,
więc teraz można różaniec w dłonie.

Polskie kobiety... Wszystkie ciężary
biorą na plecy lub w swoje ręce.
Nie oczekują nagród nadmiaru,
wystarczy uśmiech bliskich w podzięce.

Choszczno, 11.04.2021 r.
fot. Pixabay

niedziela, 11 kwietnia 2021

DOBREGO DNIA

 




Dobrego dnia - © Elżbieta Żukrowska

Wiersze są pełne ciebie -
drżą dłonie na klawiaturze.
I myśli cię otulają,
biegną po lustrze kałuży.

Ale słońce już miga,
mój wiatr zamiata chmury,
ślady nadziei niech błyszczą,
tu bliżej są natury.,

Mokre naręcze kwiatów,
myśli w szalonej głowie,
tęsknoty w pustym kielichu,
a jak krzykliwe pawie!

Dzień jeszcze jest ubogi,
jeszcze nudzi się z rana,
ale się rozkołysze,
rozmai zakochany...

Choszczno, 10.04.2021 r.
fot. z internetu

sobota, 10 kwietnia 2021

TYLKO TY




Tylko ty - ©  Elżbieta Żukrowska

Mój dzień się zaczyna od twoich pocałunków,
od dłoni znaczących ślady na mym ciele,
westchnień i oddechów, odrobiny trunku,
od nadziei, którą bez wytchnienia siejesz.
Nie ma między nami uporczywych gierek.
Jest szczerość, prostota, miłosna zachłanność.
Kiedy wpada cisza - słychać serca szelest -
jest rytm uderzenia, a jak z nieba manna.
po dniu zaznaczonym srebrną rosą z rana.

Jeden wycinek dnia, gdy ciebie nie było,
pusty, bez znaczenia, wręcz zupełnie zbędny!
To twoja obecność napełnia mnie siłą,
daje energię, chęć, by wyrwać się z głębin,
z marazmu, rozwinąć płatki, które zwiędły.
My - razem za rękę, nie ważne, że pod wiatr,
ty jesteś cały mój, dostatecznie mężny.
Poradzimy sobie, damy radę iść w grad,
nawet gdy przeciwny nam będzie cały świat.

Gdyż wciąż bardziej kocham - każdego już dnia.
A ty kochasz mnie. Na uczucia nie ma miar.

 Choszczno, 10.04.2021 r.
fot. internet


czwartek, 8 kwietnia 2021

ZA ZASŁONĄ MARZEŃ

 



Za zasłoną marzeń - © Elżbieta Żukrowska

Marzenia wplotły się w zwykły dzień.
Oczekiwania wielkie, niewystygłe!
Szalone myśli i ogrom nadziei,
ale nic z tego nie może się spełnić...

Jest wiara, jest nadzieja, błękitnieje niebo!
Wchodzi myślami w cieniste zakamarki.
Tam serce i dusza czekają - gdy trzeba.
A senny zegarmistrz popędza zegarki.

I płyną miesiące, upływają lata.
Miłość jest wielka - bezmiar, jak ocean.
Lecz wszystko to po to, aby w nocy załkać,
a w dzień się uśmiechać i chodzić na peron.

Daremne czekanie, bo on nie wysiada.
Zagubiony w krajach, gdzie inne są gwiazdy.
Krzyż Południa mu świeci, a w sercu rozgardiasz.
A jednak nie przybywa, inne ma rozjazdy.

Patrzy w noc i snuje myśli o dłoniach i ustach,
wyobraża sobie jak pieści, całuje...
Lecz i on wie, ż łóżko pozostanie puste,
nieśmiałe marzenie daremnie się snuje...

Choszczno, 8.04.2021 r.
fot. Rozystronka

środa, 7 kwietnia 2021

TAKIE CZASY...

 



Takie czasy... - © Elżbieta Żukrowska

Od ponad roku nic nie jest zwyczajne.
Nawet pogoda nam wojnę wydała.
Raz miecie śniegiem, raz gradem walnie,
niespodziewanie słońcem opala.

Ludzie w maseczkach, jest ich niewielu.
Zaledwie tyle, ile konieczność.
Do pracy, sklepu - ale bez spaceru.
Odwiedziny rodziny to dziś ostateczność.

Smutne dni z mocnym wiatrem,
jakby to on spłoszył narodziny wiosny.
Jakby na Covida jedynie kładł akcent.
Ma być tylko smutek, choroby i troski.

Ludzie się buntują, w szczególności młodzi,
których energia, witalność rozpiera.
Zabrano im miejsca spotkań, a dano dni grozy.
Ich radość życia coraz bardziej chwiejna...

Choszczno, 7.03.2021 r.
fot. Pixabay

wtorek, 6 kwietnia 2021

WIOSENNY ODDECH

 



Wiosenny oddech - © Elżbieta Żukrowska
Żółcą się kwiaty, już powstają z klęczek,
bazie się puszą na palmy gałązkach.
Wyciągają główki krokusy, kaczeńce,
byle jak najszybciej dostać się do słońca.
Wiosna budzi wszystkich ze snu zimowego.
Szeleszczą tataraki, gdy kaczuszki płyną.
Czajka przywołuje okrzykiem partnera.
Świat pachnie radością. Wynoś się już zimo!
Choszczno, 20.03.2021 r.
fot. Zielony Ogródek

poniedziałek, 5 kwietnia 2021

WIOSENNE PROMYCZKI

 




Wiosenne promyczki - © Elżbieta Żukrowska
O, jak dobrze, że jest słońce!
Rozzłociło się na łące.
Chociaż jeszcze wczesna wiosna,
to już zieleń jest radosna.
I bociany przyleciały,
poszukują myszek małych.
Żabki im smakują dobrze,
byle było jadła szczodrze. Wiatr szeleści po burzanach, powodując przy tym hałas, straszy kaczki i gąsiory, taki do zabawy skory. A tymczasem słońce pot z czoła ociera, spracowane srodze promienie rozdziela. Komu jeszcze ciepła, komu garść pozłoty? Nie ma czasu gadać - wciąż tyle roboty! Choszczno, 17.03.2021 r.
fot. z internetu zepsuło się cosik w klawiaturze i nie mam "zet" z kropeczką.....

niedziela, 4 kwietnia 2021

KAŻDEJ WIOSNY ...

 



Każdej wiosny... - © Elżbieta Żukrowska

Każdej wiosny radość z budzącego się życia
jakby nowe siły wstępowały nie tylko w przyrodę
ale i człowiek uśmiecha się i ciekawie czeka
na ptasie śpiewy na zieleń na ciepłą pogodę

Umajone łąki wabią na długie spacery
woń wiosenna radośnie wciska się do nozdrzy
jeszcze na razie mało jest tych ptasich treli
ale za moment powietrze nimi się zapełni

Na razie przy oknie gruchają gołębie
na gniazdach świątecznie klekoczą bociany
we włosy wietrzyk wpada jak grzebienia zęby
i burzy je targa niczym zakochany

W wiosnę iść pozwolić by serce szalało
niech się zakocha nie tylko w forsycjach
ale niech znajdzie gdzieś to urocze ciało
i szybciutko zatonie w najczulszych objęciach

Choszczno, 30.03.2021 r.
fot. z internetu

sobota, 3 kwietnia 2021

NA ŁONIE NATURY

 



Na łonie natury - © Elżbieta Żukrowska 

Nie mam czasu - mówi słonko i biegnie po niebie,
musi ogrzać wszystkie kwiatki, niech zakwitną pięknie,
musi wierzbom pozaplatać zielone warkocze
i obudzić wszystkie żaby, bo pora na koncert.

Re-re kum-kum, re-re kum-kum niesie się nad wodą,
a bociany są na łące, odpowiedzą srogo!
Więc zmykają wszystkie żabki unikając dzioba,
biedny bociek musi pościć, choć nam jego szkoda!

Słońce biegnie, bo nad wodą bielą się łabędzie,
już są w pary połączone - dużo dzieci będzie!
A grążele wciąż uśpione, trzeba im promyczków,
aby szybciej wychynęły z zielonych koszyczków.

Słonku trzeba ogrzać ziemię i rosę na łąkach,
bo już w górze słychać głosik szarego skowronka.
Niechaj w gniazdku jego luba pisklaczka hoduje,
już niedługo ze skorupki pewnie się wykluje.

Choszczno, 30.03.2021. r.
fot. z internetu


ŚWIĘTA Z JAJEM

 



Święta z jajem - © Elżbieta Żukrowska

Święta są do... świętowania! 
Stół bogato zastawiony,
więc już buzię swą nadstawiasz
i już sięgasz po smakołyk.

A ponieważ duży wybór -
trudno jest się zdecydować.
szynka z chrzanem, w porcjach ozór,
a tu jest potrawa nowa...

Jest rozmowa, kieliszeczek,
nie wypada bez toastu.
Pije dziadek, łyka wnuczek,
stryju, wypij i nie bastuj.

A przed gośćmi jeszcze cukry!
Baby wonne i wysokie,
można też mazurka ugryźć,
mruga przecież żabim okiem.

Są specjały z czekolady,
z marcepana i z biszkoptu.
W wazoniku palmy badyl
pilnuje porządku. 

Choszczno, 2.04.2021 r.
fot. Jola Musiał

piątek, 2 kwietnia 2021

BIAŁY ZAJĄCZEK

 MOIM DROGIM CZYTELNIKOM ŻYCZĘ UDANYCH,
SYMPATYCZNYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH,
W ZDROWIU I W OTOCZENIU BLISKICH. ♥ ♥ ♥




Biały zajączek - © Elżbieta Żukrowska

Zając, jak to zając, pod krzaczkiem się chował,
troszkę trząsł się ze strachu, wreszcie zdecydował,
że skoro już święta - czas na wielką kąpiel,
więc pucował się długo w rzece i przy pompie.

Wreszcie zajaśniał bielą i suszył futerko,
by wyglądać pięknie, na złość szarym "ćwierkom",
ale wróble niechętne dziś na byle zwadę
i białego zajączka powitały rade.

Pomykał więc przez sadek pełen zieloności,
nasłuchiwał, czy Azor zębem nie chce "ochrzcić".
Ale ten odpoczywał po sutym śniadaniu,
nie wyglądał za gościem, bo bardziej rad spaniu.

Zajączek mógł swobodnie podziwiać krokusy,
porozmawiać z sikorką siedzącą na gruszy,
martwić się o jaskółki - długo nie wracają,
zmęczony pokicał do siebie - jak to biały zając.

Choszczno, 2.04.2021 r.
fot. z internetu

TAKI LOS

 


Taki los - © Elżbieta Żukrowska

Już mnie nie uwodzisz - bo cóż to jest miłość?
Drapieżna kotka na blaszanym dachu!
Pokręciła nosem, pazurem czepiła
i znikła za  kominem nawet bez hałasu.

Jeszcze do mnie mówisz "kochanie", "najdroższa",
ale to nie jest szczere, ot, przyzwyczajenie.
A dla mnie wiele znaczy, lecz to inna postać
odchodzenia daleko, chowania się w cieniu.

Nie czuję twej miłości, ani za nią płaczę.
Nie zmusisz serca by czule kochało.
I nawet jeśli ciebie nie zobaczę - 
będę żyć dalej, na nic nie czekając

Choszczno, 28.03.2021 r. 
fot. własne


czwartek, 1 kwietnia 2021

NIE MA LEKKO

 



Nie ma lekko - © Elżbieta Żukrowska

Starość
to temat smutny i niepopularny
pochylam się wierszem nad starymi ludźmi
ale wiersze nie zmienią ich losu
czoła pozostaną zmarszczone i chmurne

Natomiast młodość ciągle nie ma czasu
aby zadbać o ojców
czasem porozmawiać
dach nad głową i miska dana jakby psu
to zbyt mało by o sobie dobrze już mawiać

Kiedyś dziś młodzi będą przecież starzy
czy zdążyli nauczyć swoje dzieci troski
chyba nie bardzo skoro eutanazja
może być i u nas na sposób włoski

Choszczno, 28.03.2021 r.
fot. Pixabay