środa, 30 września 2015

JESIENNA POGODA



Jesienna pogoda

Może roztańczmy się jesiennie?
We włosy babie lato wplećmy,
póki nad ranem nam bezcennie
słońce chce w oczy dalej świecić...

Może jesienne złote blaski
niech nam zapadną w głębię, w pamięć,
nim nie czekając na oklaski
zimna i biała przyjdzie zamieć...

Cieszmy się każdym dniem pogody,
każdym kasztanem i żołędziem,
a czas niech dla naszej osłody
dalej to babie lato przędzie. 

© Elżbieta Żukrowska 30.09.2015.
Fot. Adem Karaduman

wtorek, 29 września 2015

DROGI JUBILACIE


Przyjacielowi na urodziny...



Drogi Jubilacie...♥

A gdyby dziś świat stanął na głowie...
I czarodziejsko wszystkim zapewnił zdrowie?
Kabzę napełnił albo Twe konto wielu zerami,
stosowną cyfrę stawiając z przodu przed rzędami?
Do tego szczodrze podrzucił humor, miłość, pogodę?
Zapewnił szczęście i bratnią duszę oraz urodę?
I w dzień urodzin, tak bez wysiłku, strzelając okiem,
powiedział - brachu, zrobiłem wszystko, więcej niż mogłem!!

© Elżbieta Żukrowska 29.09.2015.
Fot. Adem Karaduman

sobota, 26 września 2015

NOCNE SZEPTY



Nocne szepty

Całuj mnie, całuj - kiedy ujmiesz w dłonie!
Oplataj fantazją, naznacz czułym słowem.
Roztocz uroki dojrzałej miłości,
a może nawet troszeczkę zaszalej!

Kochaj najmocniej, uwódź i porywaj,
światem bądź całym w tym tańcu przedwiecznym,
siły miłości jak żagla używaj,
razem do przystani wpłyńmy bezpiecznej.

Skrzydła nam przypnij w drodze do rozkoszy,
bym zapomniała i swego imienia,
albo w zjednoczeniu, jak amorek bosy,
radośnie bezwstydna była bez zdumienia.

© Elżbieta Żukrowska 26.09.2015.
Fot. z internetu

JESIENNY RÓG OBFITOŚCI




Jesienny róg obfitości

Jabłka granatów, czy kiście winogron?
Co skusi bardziej - smak, a może zapach?
Choć w jednym miejscu wszystko ułożone -
każde ma inną wartość na witamin mapach.

Złocisty melon czy lekka szorstkość kiwi?
Zapach pomarańczy lub miękkość banana?
A ciebie pewnie żaden smak nie zdziwi,
ananas, gruszka smakuje od rana.

Orzech kokosowy... I tu jest ta trudność!
Nie każdy go otworzy, by się cieszyć smakiem.
Na szczęście wybór duży owoców i warzyw,
kolorów i kształtów z miłym aromatem.

© Elżbieta Żukrowska 26.09.2015.
Fot. z internetu

I NIE MÓW, ŻE TO TYLKO SŁOWA!




I nie mów, że to tylko słowa!


Patrzę na twoje zdjęcia niczym po raz pierwszy,
jakbym twoją twarz cudną zobaczył dla wierszy!
I już w głowie muzyka słów płynie z zapałem,
zwieńczona majestatycznym podniebnym finałem!
Choć  słowa są te same, znane, powtarzane -
nie znajduje piękniejszych nad te wyśpiewane:
kocham, uwielbiam, tęsknię i całuję.

Dla ciebie żyję!
Tobą się zachwycam!
Duszą ogarniam!
Bez końca miłuję!

Chcesz mi zniknąć w miłosnej historii odmętach,
gdy uczuć garść zamykam najpiękniej w piosenkach.
Nie pozwalam ci odejść w zaprzeszłość przyziemną,
bo to ze mną być musisz i szybować ze mną!
Ożywiam, przywołuje - stajesz się od nowa!
I jesteś wciąż najpierwsza, radośnie gotowa!
O brzasku już ci szepczę najcudniejsze słowa,
wybacz, że wciąż te same, lecz jakbym całował
- kocham, uwielbiam, zdobywam, kosztuję!

Dla ciebie żyję!
Tobą się zachwycam!
Duszą ogarniam!
Bez końca miłuję!

Jeśli przypadkiem spisałem to co wczoraj było,
odkryję także, jak cię dla mnie odmieniło.
Dlaczego nosisz wianek z samej jarzębiny
i wierzysz, że minione łatwo zapomnimy.
Wcale nie jest przypadkiem fakt, że piszę wiersze.
Dla ciebie wciąż znajduję słowa najpiękniejsze
i składam wszystkie tobie do kolan z wyznaniem,
że jesteś ponad wszystko, skoroś mym kochaniem.
I jeszcze w uniesieniu całą cię całuję...!
Cieplejszych zwrotów w sobie nie znajduję
- kocham, uwielbiam, doceniam, szanuję!

Dla ciebie żyję!
Tobą się zachwycam!
Duszą ogarniam!
Bez końca miłuję!

Kiedy ciemność na chwilę zasłoni złe światy,
wtedy łyk odpoczynku i nutki ballady.
A ty garniesz się do mnie i do mnie przytulasz,
jesteś bez reszty moja, nadzwyczajnie czuła!
Powstają nowe rymy, jasne słowa, dźwięki,
którymi opowiadam już odkryte wdzięki.
Nie pozwolę uczuciom odejść w zapomnienie,
godziny z tobą dla mnie są właśnie jak mgnienie.
Zaledwie odejdziesz na bok na niewielką chwilę,
a plącze wersy, nawet własne słowa mylę!
Jednak - na szczęście - sedno zostaje bez zmiany:
kocham, uwielbiam i chcę być kochany!

Dla ciebie żyję!
Tobą się zachwycam!
Z duszą upojoną
- bo zawsze oddany!

© Elżbieta Żukrowska 26.09.2015.
Fot. z internetu

środa, 23 września 2015

SERCE




Serce


To serce nie zna czarnej nienawiści,
choć niezbyt wielkie - miłość daje, bierze.
Nie ważna pora, obręczy zaciski,
bardziej się liczą szeptane pacierze.

To serce z dala chce od nienawiści!
Skłonne iść w stronę, gdzie ziarna spokoju.
Gdy w zimnej wodzie stoją przęsła mostu
- serce gorące, chce uczuć przyboju.

Serce chce poczuć nowe uniesienia,
rozsypać wokół swoje złote iskry.
Niech inni czują, że się już nie zmienia,
dobrą miłością obejmuje wszystkich.

© Elżbieta Żukrowska 23.09.2015.
Fot. z internetu

niedziela, 20 września 2015

JESIENNE NOCE I DNIE




Jesienne noce i dnie


O, już spadają liście z drzew, kasztany wyzbierane,
ostatnich ptaków słychać śpiew, odlecą dziś nad ranem.
Astry smutnieją z dnia na dzień, wiatr szarpie ich płateczki,
z hukiem się toczy Wielki Wóz i smutne są gwiazdeczki.

To jesień się tak w szpary pcha, w mgłach moczy zimne palce,
wiatr przemęczony chmury gna, nie skory jest do walca.
A na kamiennych płytach trzech, które przed krzyżem leżą,
przysiadł samotnie wielki pies - czy też szepcze pacierze?

Gdzieś na rozstajach wiejskich dróg ktoś kierunki obiera:
nie wie, gdzie jechać - tu, czy tu, czy czeka go kariera.
Wiejskie pielesze, mały świat i byt taki zwyczajny...
W głowie zaś pełno marzeń jest, wystarczy nie być chwiejnym.

© Elżbieta Żukrowska 20.09.2015.
Fot. Włodzimierz Stąsiek

NA GRANI




Na grani
- inspirowany fotografią
Andrzeja Kosiby

Gdzie postrzępione zęby szczytów
chmury miłośnie, czule tulą -
człowiek, zaledwie mała iskra,
chce swoją miłość mówić górom.

I kiedy siądzie przy ognisku
(a wierna brać jego zagrzewa)
jak dawny skald poskłada pieśni
i górom czule je wyśpiewa.

Będzie w nich chwalił trudne szlaki,
widoki innym niepojęte,
żleby i turnie, strome ściany
- najprościej opowiadał piękno.

© Elżbieta Żukrowska 20.09.2015.
Fot. Andrzej Kosiba

REFLEKSJE PRZY KAWIE W NIEDZIELNY PORANEK





Refleksje przy kawie w niedzielny poranek
- z inspiracji zdjęciami Adama Mondzelewskiego

Bywa, że kapnie łezką słoną, że życie wciąż z oporem płynie,
szczęście schowało się raniutko, może utknęło gdzieś w dolinie...
Zdaje się - za mną to co ważne, zostały wspomnień jasne szlaki,
łąki niebiesko-karminowe, gdy obok siebie chabry, maki.

Do zdjęć dodaję przemyślenia, kwilenie ptaka i psie oczy,
a zimą falowanie zorzy, gdy malachitem świat otoczy.
To wszystko razem tworzy klimat, któremu odejść nie pozwalam 
- niezaprzeczalnie: to świat złudzeń, a od realiów się oddalam. 

Mięciutki kocyk, ciepłe kapcie, książka, herbata, okulary,
jeszcze różaniec, modlitewnik, wiara, że może być wspaniale.
Gdzieś w roziskrzonych słońcem szybach, albo i w świecy migotaniu,
umiem rozpoznać cień nadziei - nie pora myśleć o rozstaniu. 

Zatem następne wschody słońca, sieć zwykłych trosk o chleb powszedni,
powrót do nizin z marzeń szczytów. I do przyjaciół oraz krewnych.
Wspomnienia - owszem - w wolnej chwili, szczególnie drogie główki dzieci
- lecz to dorośli już panowie! Za szybko czas - przez palce - leci... 

© Elżbieta Żukrowska 20.09.2015.
Fot. Adam Mondzelewski


czwartek, 17 września 2015

KARNAWAŁ WŚRÓD MASEK





Karnawał wśród masek
(z cyklu "Wszystko jest iluzją")

Strojni, ciekawi, odmienieni maskami,
wśród barwnego tłumu,
oczarowani i podnieceni
tańcem, winem, chwilą
- tak inną od codzienności,
szukamy siebie
w szalonym karnawale,
w gondolach i na moście Rialto,
wśród całujących się par.

Sztuczne ognie zapowiadają
nastanie nowego,
szampan pieni się jasnym strumieniem.

Dotykam cię,
wsuwam rękę pod ramię
- nie zgub się - mówisz wprost do ucha,
gdy już wiruje w mej głowie
radość z twojej bliskości.

© Elżbieta Żukrowska 17.09.2015.
Fot. z internetu

środa, 16 września 2015

BYĆ MOŻE...


Być może...


Popołudniami milknę zmęczona,
już nie wykrzyczę ran, bólu, nędzy
i tak krępuję duszę zmartwiałą
na zimnych grudach, bez miękkiej przędzy.

Wśród pospolitych słów o miłości,
żebrania uczuć pośrodku głuszy,
teraz już tylko popiołem moszczę
ten skrawek ziemi, na który wrócisz.

Lecz... czy aby wrócisz? To rzecz wątpliwa.
Po szarpaninie, dąsach i gniewach...
Może ty w inny świat już wypływasz,
a do mnie mówisz, że to dla chleba...

© Elżbieta Żukrowska 16.09.2015.
Fot. własne



WE DWOJE



We dwoje


Pora na miłość? Otwórz siebie.
Być może to jest dla nas szansa.
Może wystarczy podać ręce,
szczerym spojrzeniem w głąb zapraszać.

Spacer, gdy ptaki już kołują,
wracają w gniazd swoich pielesze,
słońca promienie zaś próbują
ciemne grzebienie lasu czesać.

W cudowne dni złotej jesieni,
gdy dymy z ognisk tuż nad ziemią,
my dalej razem nieodmiennie,
bo teraz tutaj mamy niebo.

© Elżbieta Żukrowska 16.09.2015.
Fot.  internetu

wtorek, 15 września 2015

OD PALUSZKÓW PO KOŃCE WŁOSÓW


Od paluszków po końce włosów


Jesteś moją kołysanką wciąż niewyśpiewaną
i tęsknotą wędrującą przez snów zawiłości;
drzewem, pod którym najmilszy cień upalnym latem,
gwiazdą, która odniesieniem i smugą jasności.

Jesteś niedościgłym pięknem, do którego wzdycham
i staram się, by wciąż nowe szczegóły odkrywać.
Uroczym natchnieniem, które często mnie porywa,
bym z głębi siebie o gorących uczuciach śpiewał.

© Elżbieta Żukrowska 15.09.2015.
Fot. z internetu

poniedziałek, 14 września 2015

JESIENNE OCZAROWANIA




Jesienne oczarowania


Już tataraki cierpko pachną,
woda się marszczy srebrną łuską... 
Gwiazdy nad nami, pod stopami... 
Nostalgia płynie do nas łódką...

Oczarowanie jesień niesie,
mgłami otula jak dziewczyna,
pochód zaczyna ciepły wrzesień,
w korale stroi jarzębina.

Kiści winogron przepych słodki,
granatem kuszą wielkie śliwy,
z kasztanów powstają maskotki,
świat czerwienieje urodziwy!

Jesień chce, by jej pamiętano
szczodrość, bogactwo i urodę.
A jak najszybciej zapomniano
wszystkie ulewy, złą pogodę.

 © Elżbieta Żukrowska 9.09.2015.
Fot. z internetu

niedziela, 13 września 2015

SZUKANIE CIEPŁA



Szukanie ciepła

Obudzona jesienią, gdy skostniałe ciało
stara się ogrzać w pachnących ogniskach,
gdy w dymach odnajduje - choć niezwykle mało -
tańczących słów-wspomnień w melancholii liściach...

Ścielą się wraz z dymem, gdy wiatr dmuchnie silniej,
gdy w nagich konarach huśta się niemile,
szarpiąc każdą gałązkę - już ich nie ożywi,
na pośmiewisko wygwiżdże złośliwie!

Czerwonym smutkiem zachód rozświetli skraj nieba.
Chętnie omami oczy ostatnią pożogą.
Ale to jesień. Jej deszczy potrzeba,
choć ludzie chcą słoneczną podróżować drogą.

Rytm serca to dwutakt spragniony bliskości.
Dusza w zapamiętaniu chyli się ku drugiej!
Z westchnień i spojrzeń czerpie drobimy radości
i zaprasza - by dalej już podążać wspólnie.

Zimną rosą skropione resztki zieloności,
krople na gałęziach są niczym diamenty.
Dusze już utulone - nie strach samotności.
Gdy razem - to każde zwyciężą odmęty.

© Elżbieta Żukrowska 13.09.2015.
Fot. Ania Garden

PANIE MÓJ!



Panie mój!


Zakończ już moją drogę ślepca.
Niech czystym sercem
czytam Twoje słowa,
znajduję znaki dla mnie przeznaczone.
Uczyń mnie
otwartym na Ciebie dzieckiem,
które niczego nie musi
ogarniać własnym rozumem,
a z ufnością powtórzy
- To jest mój Pan,
Jego kocham,
dla Jego miłości żyję.
Amen.

© Elżbieta Żukrowska 13.09.2015.
Fot. Adam Mondzelewski -  cerkiew w Wlko Trnovo.

piątek, 11 września 2015

MOŻE KIEDYŚ




Może kiedyś

Może jeszcze kiedyś ktoś
wierszem szepnie - moją bądź, 
a rozwiane wiatrem włosy 
szept jak żagle uszom wzniosą... 

Gdy do niespokojnych dłoni 
tamta głowa się pochyli,
może Dobra Wróżka skłoni
swoją różdżkę w dobrej chwili...

I choć wiatr jesienny w sadzie 
strąca jabłka, śliwki zrywa, 
jestem blisko na tym wietrze, 
a gdy z tobą - to szczęśliwa!

© Elżbieta Żukrowska 11.09.2015.
Fot. krzewy.net.pl

środa, 9 września 2015

... BO TO JUŻ WRZESIEŃ






... bo to już wrzesień


Czas już na świty mgłami wysłane,
klangor żurawi z nieba się niesie,
lato tak łatwo idzie w niepamięć
- bo to już wrzesień.

Dzień się wyraźnie jesiennie skrócił,
grzybiarze raźno krążą po lesie,
wiatr dla zabawy kasztany rzucił
- bo to już wrzesień.

Nostalgią płonną dorodne wrzosy,
gamą kolorów szczyci się jesień,
ogródki jarzą się aż astrami
- bo to już wrzesień.

© Elżbieta Żukrowska 5.09.2015.
Fot. wymarzony ogród.pl

wtorek, 8 września 2015

NA SZKLE NIENAMALOWANE...



Na szkle nienamalowane...

Wiatr w oczy jednym.
Innym szampana bąbelki ulotne.
Którędy rozdział światów wyznaczony?
Nie każdemu dane bawić się rozkosznie
bez marzeń i nadziei zwiększonej stokrotnie!

Są piękne, aksamitne wieczory,
oczy roziskrzone miłosnym wezwaniem...
A dla innych zostają ciche słowa skargi...
Lecz czy rzeczywiście warto je szeptać
chwilę przed... skonaniem?

© Elżbieta Żukrowska 8. września 2015.
Fot. Adem Karaduman

DUMANIE NAD FILIŻANKĄ KAWY...



Dumanie nad filiżanką kawy....


Piję wieczorną smutną kawę...
Smutną, bo dziś się nic nie zdarzy.
Los wyczerpał nieprzewidziane,
pozostał tylko światem marzeń...

Już palą się wiśniowe świece,
gdzieś tam za domem miauczy kot.
Myślami więc daleko lecę,
strach, by nie trafić kulą w płot...

Na jutro kawa ma być słodka!
I wyraźne plany właśnie mam:
zatrzymać zegar na czas spotkań.
A ty? Nie wypij czasem kawy sam!

© Elżbieta Żukrowska 8.09.2015.
Fot. Rozystronka

poniedziałek, 7 września 2015

ZACZAROWANI




Zaczarowani


Tańcz mnie jeszcze, ciągle tańcz!
Światło dnia, czy świece nocy, 
gwiazd poświata w nas! 
Tańcz! - Póki dla nas czas! 
Póki jeszcze czas...

Niech muzyka przez nas płynie
i odmierza sny pogodne,
niech nasącza marzeniami
jakie nie są dla nas co dnia.
Jakie nie są co dnia!

Zanurzona w taniec, w dźwięki,
nie pozwolę snów zrujnować,
i wibrują twoje słowa,
które wplatasz wciąż od nowa,
szeptem w pocałunek miękki...

© Elżbieta Żukrowska 7.09.2015.
Fot. Art.GraphiK

niedziela, 6 września 2015

OD TĘSKNOTY DO DEPRESJI




Od tęsknoty do depresji


Tęsknoty jak żagielki w dali sobie płyną,
lecz jeden się zabłąkał... i mnie nie ominął... 
Za nim przybyły inne, jak pszczoły do miodu.
Uwiły zgrabne gniazdo, ruszyły do przodu!

Zajęły wszystkie myśli i spętały wolę 
- a jakże wielki smutek usiadł na mym czole!
Strapienie na grzbiet szybko się wdrapało,
ciężarem troska legła i przygniotła ciało!

Tęsknot coraz więcej... Smutek jak pierzyna!
Tylko grzać nie umie, do dołu przygina...
Czyli już w świat depresji zostaję porwana!
Przez maleńką tęsknotę, co wpadła tu z rana....

© Elżbieta Żukrowska 6.09.2015.
Fot. www.jeziorak.wojtuś.pl


JESIENNY WEEKEND


Jesienny weekend


Właśnie taki, deszczem płynący,
z parasolami. I wiatrem drżący... 
Nikt nie przytulił, nie wziął pod ramię...
Nie szepnął czule "Witaj, Kochanie".

Spacer samotny, smutkiem owiany,
starą alejką wśród zakochanych.
Bo oni zawsze, nawet gdy pada,
jedno drugiemu do uszka gada.

Tulą się słodko, to zajrzą w oczy,
głowa do głowy, niech myśl się toczy
spowita marzeń tęczowym tiulem...
Lecz ja samotna,... Ja tak nie umiem...

© Elżbieta Żukrowska 6.09.2015.
 Obraz *Albini Leblanc*

WYŚMIEWAJĄC, IRONIZUJĄC




Wyśmiewając, ironizując 


Jasnego ranka, późnego wieczora,
płyną do nieba te same słowa.
A ktoś, kto modlić nie umie się wcale
jeszcze wyśmiewa, że wciąż płyną żale.

Te same. Nudne. Jednostajne takie.
Piękna nie widzi, ni nuty nadziei,
którą modlitwa wierzącym przynosi
- a kpiny robi, sam o nic nie prosi.

Lecz może w sercu tajemnicę chowa,
żal, że nadzieja nie była mu dana.
Z zazdrością patrzy, gdy wierni od nowa
modląc się - z pokorą zginają kolana!

Nie patrząc żartów, ironii, szyderstwa
wciąż powtarzają w różańcu modlitwy,
także w litaniach, których nikt nie zmienia
- choć dla niewierzących to puste relikty.

© Elżbieta Zukrowska 5.09.2015.
Fot. z internetu

TRAGICZNIE I GORZKO


Tragicznie i gorzko!


W harfę się wsłuchaj, co z zakątków duszy
wywodzi melodię bogatą nadzieją.
I śpiewa dnia każdego. I zapory kruszy.
A ludzkie serca niech purpurowieją!

Bo gdy sczerniałe od krwi gorzkiej, czarnej
- smutki w nich wzrastają posiane najgęściej!
Dużo światła trzeba i prawdy wyraźnej,
by nie skłoniło się czasem ku zemście...

W rogi nikt nie dmie, nie szumią proporce,
tu czarnym mętem wylewa się rzeka.
Kamienie w dłoniach miast chleba widoczne,
a choć spragniony - nikt wody nie czeka.

Już groza ciągnie, widzisz porównania,
to męskie ramie prawa nie szanuje.
Zamęt wciąż wzrasta i gwiazdy ogarnia,
a żadna nacja ulgi dziś nie czuje!

© Elżbieta Żukrowska 6.09.2015
Fot. z internetu

sobota, 5 września 2015

RAZEM PRZEZ ŻYCIE


Razem przez życie


Z tobą być zawsze, szeptać o w c z o r a j,
dalekie j u t r o ogarnąć w ciszy... 
I morza słuchać, ono też szepcze, 
kołysze serca, nie mąci myśli...

A jeśli razem po mokrym pisaku
prosto we wschody słońca podążać,
rozsypać westchnień iskrzące blaski,
a może nowe nadzieje wiązać...

To życia urok, bogactwo, krasa!
Z rozmysłem pić je, jak nektar z czary!
Czy można przy tym rozum zatracać?
Czy może stać się nazbyt figlarnym?

To bycie z tobą jest tutaj sednem,
czas połączony jak wino poi.
Nawet co trudne - lżej, kiedy wspólnie
i każda rana wtedy się goi.

© Elżbieta Żukrowska 5.09.2015
Fot. z internetu

... BO WARTO KOCHAĆ!



... bo warto kochać!

Miłość rzeką wciąż w pobliżu płynie.
Ile z niej dla siebie dziś możesz zaczerpnąć?
Jeśli tylko tyle co pomieszczą dłonie
- to już dużo i możesz szczęśliwy odetchnąć.

Opasany tęsknotą jak szerokim pasem,
podążasz traktem, gdzie zbójcy grasują.
Nie pozwól wyrwać tej garści uczucia,
bez niego twe plany całkiem się zrujnują!

Może nie warto szukać już po świecie
następnych skarbów, czy lepszej pogody.
Dobrze mieć własny kawałeczek nieba
obok kochaną przecudnej urody...

© Elżbieta Żukrowska 5.09.2015.
Fot. z internetu

czwartek, 3 września 2015

CIĄGLE POTRAFISZ...

Ciągle potrafisz...


Ciągle masz bujną wyobraźnię
i umiesz patrzeć głębiej, duszą. 
To co dalekie jest wyraźne, 
zaledwie lekko dotkniesz myślą ...

Nic, że pożółkły fotografie,
na innych kolor jest wyblakły,
gdy zamkniesz oczy - są wyraźne,
po dawnych śladach iść potrafisz.

Tu wspomnisz góry, tam ognisko,
a czasem zajrzysz w piwne oczy
(dalej pamiętasz - oczy-migdały,
kształt i blask ciebie zauroczył).

Jeziora były z krzykiem mewy,
z łopotem żagli gdy świt wstawał.
Nie chciałeś wtedy życia dzielić,
ale beztrosko je rozdawać!

Pozamykałeś dawne sprawy.
Wolność zmieniłeś na zasady.
Szybko wyzbyłeś się obawy,
że sobie w świecie nie dasz rady.

Kolejny raz opadły liście,
kwiczoły wpadły w jarzębinę,
ty... po staremu dalej marzysz,
chociaż przy boku masz dziewczynę...

© Elżbieta Zukrowska 02.09.2015.
Fot. Rozystronka

środa, 2 września 2015

JESIENNE ZNAKI




Jesienne znaki


Mgły płyną nocą - jesień chce wkroczyć.
Już splata z liści barwny warkoczyk. 
Snuje się dymem w sennych ogrodach
i jabłkiem kusi jak Ewa młoda...

Mgły powracają, by zimną nocą
nasączać ziemię swoją wilgocią,
a później ścięte przedwczesnym chłodem
szronem podniosą roślin urodę.

Stężałe liście w uścisku lodu,
od zawsze boją się tego chłodu.
Lecz skrzą się dumnie, prawie radośnie,
bo zaczynają marzyć o wiośnie...

© Elżbieta Żukrowska 2.09.2015.
Fot. z www.roślinki.net

CZAS KASZTANÓW



Czas kasztanów


Jesień, już jesień... I liść smutku
pod stopą często zaszeleści...
A wiatr swawolny (zawsze, wciąż!) 
w szczelinach gwiżdże stare pieśni. 

I wyśpiewuje zamiast ptaków, 
które już wysłał w ciepłe kraje, 
jesienny song, zawsze jednaki, 
nam tylko zachwyt pozostaje!

Z oczarowaniem wodzić okiem 
po barw wybuchu wręcz szalonym, 
zamyślić się nad łanem wrzosów 
i być jesienią upojonym...

© Elżbieta Żukrowska 2.09.2015.
Fot. z internetu

wtorek, 1 września 2015

NIE DA SIĘ ZAPOMNIEĆ...





Nie da się zapomnieć...


Bo ona ciągle jest w nas
- melodia naszego życia -
plusk deszczu, wiatru szum, 
i ptak co wygląda z ukrycia... 
I ty, i ja... i uśmiech 
zalotny, troszkę nieśmiały... 
I nasz kolorowy świat, 
dziś ociupinkę za mały...

© Elżbieta Żukrowska 1.09.2015.
Fot. z internetu

SŁOŃCE W ZENICIE




Słońce w zenicie


Już jest zamglone, wyblakły cienie, na horyzoncie burza się miota!
Kochany - nie mów do widzenia! Przecież w nas drzemie dalej ochota!
Na nowe lato, wiaterek z pląsach oraz czerwone, słodkie maliny!
Chyba... że już uchodzisz, biegniesz na przełaj do swej dziewczyny!

© Elżbieta Żukrowska 1.09.2015.
Fot.z internetu

KWIATY I PRAGNIENIA


Kwiaty i pragnienia


Wciąż są tęsknoty niezaspokojone,
choć usta chętne, do szeptu złożone.
Serce rytm gubi, z duszy ledwie strzępy.
Bycie oddzielnie jakby niepojęte.

Tam kwiaty w wazonie w woniach cichych płoną ,
mówią znaczniej więcej, a może się bronią...
Tylko suche liście, które drżą przy wietrze
skupiają uwagę nieśmiałym szelestem...

Niech kwiatów mowa będzie ci pomocą,
czerwone cynie z nadzieją jednoczą.
A przy tej jednej, plamką wyróżnionej,
powiesz wyraźnie, że pragniesz jak one:

słońca - by w dłonie brać ciepłe promienie,
sycić się nimi, grzbiet w cieple wyginać.
A myśli w wachlarz układać przemiennie
i dalej planować - nie tylko wspominać.

Nie tylko wspominać...

© Elżbieta Żukrowska 28.08.2015.
Fot. "Zielony Świat"

SŁONECZNYM RANKIEM



Słonecznym rankiem


Słońce z mgieł się wyłania świeże i pogodne,
niesie ludziom zapowiedź dnia uśmiechniętego.
Mgły z różowych w złociste zamienia pochodnie
i skraca wszystkie cienie, aż do najmniejszego.

Już prężnym mostem brzegi podają swe dłonie,
na wyższych piętrach płoną okna ciepłym kolorem, 
rzeką maleńkie żagielki - nadzieje spełnione - 
odpłyną już, by spotkać się później, wieczorem...

© Elżbieta Żukrowska 1.09.2015
obraz - Wilfred Lang