wtorek, 27 czerwca 2017

WYMYŚLAJĄC NOWY CZAS



Wymyślając nowy czas

Jaka jestem? Niewidoczna.
Szarość się zlewa z krajobrazem.
Gdzieś dalej granatowo wyglądają drzewa,
zieleń wytłumiona mgłą aż po plażę.
Lecz mnie tam nie ma.

I ciebie nie ma...

Czemu tak bolą niektóre miłości,
czemu tak bardzo jednak ich pragniemy?
Cierpienie wpisane jest w krąg namiętności
i wibrujących uczuć, i w siatkę cieni,
gdzie miłość umiera...

Nie wolno jej umrzeć!

Na szlaku gwiazdy czczonej
niezbadane wyroki zaczęły się bielić.
My to dwie krople życia w misterium złączone,
obrócone w gorejące słońce nadziei,
z obietnicą zmartwychwstania.

Nowe życie już wstaje...

© Elżbieta Żukrowska
fot. "Przyszłości nie można przewidzieć,
ale można wymyślić."- blog

25.06.2017.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz