Ostatni raz
Ta mewa taka uparta
nad naszymi głowami
zbudzona przed świtem
rozdrażniona płacze
Chrust szybkim płomieniem
ciepłym wybucha
i dopala się spopiela
nie zostawia żaru
A my...?
Ostatni prawie-uśmiech
bolesny skurcz serca
niedopełnione obietnice
żal że się nam nie udało
I tylko martwa fala
miarowo o brzeg jeziora
a poza kręgiem ogniska
mrok wciąż gęsty i obcy
Całujesz ostatni raz
wszystko jest
po raz ostatni
Wszystko...
© Elżbieta Żukrowska 28.02.2017.
fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz