czwartek, 23 lutego 2017
OBIECANKI - CACANKI
Obiecanki - cacanki
Jak to? Dlaczego?
Przecież miałam sięgnąć gwiazd.
Co stanęło na przeszkodzie?
Czemu ciągle nie mój czas?
Obiecałeś być pod ręką
i wspomagać, wspierać radą.
Ale chyba coś gdzieś pękło
i skończyło balustradą - STOP!
Obiecałeś być na co dzień
najwierniejszym powiernikiem
i osłaniać gdy na przodzie
ktoś kamieniem w furii dzikiej...
Ale nikt nie atakował,
nikt nie dążył do zagłady!
A ty - chociaż dałeś słowo -
dotrzymać nie dałeś rady!
I poszedłeś jak na ryby,
by zapomnieć, już nie wrócić,
relaksować się inaczej,
a ja mogę się tu smucić...
© Elżbieta Żukrowska 22.02.2017.
fot. z internetu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz