środa, 15 lutego 2017

CISZA




cisza

... i cisza...
wiersz się nie rozszeptał...
pojedyncze słowa biegną niewyspane
ale to nie jest utwór a senne mizianie
ocieranie łagodne o blade policzki
cisza...
choć może... jednak nie dla wszystkich...?
rytmicznie postukuje gałązka o płotek
w uchylonym oknie czyjaś twarz mignęła
...
wiersz miał być jak perełka
albo jak sto pociech...
nie powstał...
...
tylko myśl o nim poetę uwiera
tak uwiera...!

© Elżbieta Żukrowska 10.02.2017.
fot. z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz