Kłębowisko ponurych myśli
Został wiatr w oczy
czasem deszcz ze śniegiem
i nieprzyjemnych myśli zwitek ciasny
nie było dla mnie kwiatu paproci
i szczęścia bzy mi też nie przyniosły
Został kąt zimny
pełen problemów
w tym też choroby gdy ból poniewiera
i choć często patrzę na twarz kochaną
bezradność szarpie nadzieję odbiera
Myśli uparte
krnąbrne a czepliwe
nie ustępują trwają jak na warcie
cóż że innej drogi teraz próbuję
w marazm popadam całkiem otwarcie
© Elżbieta Żukrowska 9.12.2016.
fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz