poniedziałek, 14 lipca 2014

579//14. Z PANEM ANDRUSEM




Z PANEM ANDRUSEM

Pisz, nawet śpiewaj, mów do mnie choćby,
ratuj przed wiecznym bólem głowy!
O, książkę poczytaj, a z tamtego klombu
przynieś pachnący bukiecik mirtowy.

Albo spróbujmy, Miły, rozmowy.

Lecz jeśli sam już nie chcesz śpiewać,
jeśli cię nudzą programy w tivi,
to włącz nam płytkę z panem Andrusem,
a wszystko zaraz się miło ożywi.
Ten jego humor, spokojny głos
— powstrzymywany wybuch wulkanu!
No popatrz — już do góry nos
i sam zasiadasz do fortepianu...!

© Elżbieta Żukrowska 14.06.2014.
Fot. z internetu

3 komentarze:

  1. Zdarzy mi się czasem oglądać tego Pana i bardzo wtedy jestem zadowolona z tego powodu. Lubię Jego głos i dowcip.

    OdpowiedzUsuń