środa, 2 lipca 2014

543//14. O ROZTARGNIONYM



O ROZTARGNIONYM

Miały być kosze pełne kwiatów,
wino, spacery, gwiazd rozbłyski,
czasami szampan dla wiwatów,
a często bliskość i uściski.

Lecz ktoś tu słowa nie dotrzymał,
zapomniał najpierw o szampanie,
a zamiast koszy — skromna róża,
która ginęła na fortepianie.

Czasem — i jakby z roztargnieniem —
swoją wizytę znów obiecał,
przychodził jednak coraz rzadziej,
aż wreszcie całkiem przyjść zaniechał...

© Elżbieta Żukrowska 11.05.2014.
Fot. z internetu

2 komentarze: