Stare i nowe...
Nie mam ci nic do powiedzenia,
trudno wojować o minione,
na miedzy kiedyś grusza była,
teraz już jest wykorzeniona...
Wiosną do lasu szła pasterka,
miała nie więcej niż pięć gąsek,
dziś wielkie stada za siatkami,
gęsiarka zaś na rurze pląsa...
Na rynku Żyd, co Mośkiem zwany,
handlował każdą jedną rzeczą,
dziś stoją tam "amerykany",
w których i anyż też znajdziecie.
"Się porobiło - jęknie Kzmirz -
czas się odmierza ewolucją".
I choć najlepiej to nie zabrzmi
- czasem najprościej jest przykucnąć...
© Elżbieta Żukrowska 28.06.2018.
fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz