Letnie pisanie wierszyków
Czytając wiersze mych znajomych
tak zadumuję się nad treścią
bo pięknie piszą i głęboko
bo ważne sprawy w wierszach mieszczą
Tu na aluzje nie ma miejsca
Wszystko się pisze wprost wyraźnie
A minie dopadła rozpacz miejska
więc moje wiersze leżą na dnie
Jeśli napiszę ich dość dużo
duszę oczyszczę w łez krynicy
może mi świeża wena służąc
uśmiechem porozjaśnia lice
I znów popłyną wiersze nowe
pełne emocji lub zagadek
Być może dobrze się ułoży
uśmiech na twarzy mych sąsiadek.
A jeśli jeszcze mój Czytelnik
zechce i toast wznieść za wiersze
smutki odpłyną niczym chmury
w jakieś obszary niedzisiejsze
Tu na aluzje nie ma miejsca
Wszystko się pisze wprost wyraźnie
A minie dopadła rozpacz miejska
więc moje wiersze leżą na dnie
Jeśli napiszę ich dość dużo
duszę oczyszczę w łez krynicy
może mi świeża wena służąc
uśmiechem porozjaśnia lice
I znów popłyną wiersze nowe
pełne emocji lub zagadek
Być może dobrze się ułoży
uśmiech na twarzy mych sąsiadek.
A jeśli jeszcze mój Czytelnik
zechce i toast wznieść za wiersze
smutki odpłyną niczym chmury
w jakieś obszary niedzisiejsze
© Elżbieta Żukrowska 2.07.2018.
fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz