wtorek, 17 lipca 2018

*** (nie miałam szansy...)




***

nie miałam szansy na spotkanie
był deszcz grad była burza
zimne krople płynęły po nagiej twarzy
był deszcz
spadł grad
pioruny przecinały niebo
grzmiał grom

a w moim dzbanku na stole
zielona paproć
puszczała filuternie oko
zakwitły rumianki i kompanule
do światła uśmiechając sennie i błogo

nie miałeś szansy na spotkanie
droga przed tobą jakieś sprawy
myślałeś - zdążę - miły panie
a tu niestety można zawyć

dziś w moim dzbanie szałwie kwitną
aż oszalałe w swej czerwieni
w milczeniu pochylają główki
już nieciekawe twoich źrenic

© Elżbieta Żukrowska 10.07.2018
fot. z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz