warsztat - smutny, romantyczny wiersz
do załączonego zdjęcia
Ona
Czy musiała? Nie mogła inaczej?
Serce z piersi wydarła i uciekła!
Nie, nie zapłaczę.
Ale żyć przestaję.
To ostatnie krople z moich żył wyciekły...
A ona odeszła tak daleko, tak prosto, tak lekko,
jakbym tylko się jej krótko śnił...
W mojej piersi jest teraz głęboka wyrwa.
Milknę. Nawet na skargę nie mam sił...
© Elżbieta Żukrowska 15.07.2018.
fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz