Letni wiaterek
Otwarte w skwar bramy, wiatr je penetruje,
szuka znajomych śladów na schodach.
Czasem niczym kochanek leciutko całuje,
to znowu swobodnym włosom puszystości doda.
Bywa, że staje się aż nazbyt figlarny,
unosi nieroztropnie szerokie spódnice,
do kolan przypada lub do ud się łasi,
gotów wnet posiąść słodkie tajemnice...
© Elżbieta Żukrowska 26.07.2015.
Fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz