czwartek, 16 lipca 2015

IDĄC W LETNIĄ CISZĘ




Idąc w letnią ciszę


Skrzydła jasne i miękkie cisza rozłożyła,
skromny rozchodnik  słał się żółto na rozstajach,
słońce świat cały blaskiem wypełniło...
Lato... A dla nas wciąż początek maja!

Znalazłeś jeszcze zapóźnione chabry,
ciągle niebieskie, żywe i pełne urody,
do tego z marzeń wprost strzeliste zamki
- oczarowanie - gdy się jest tak młodym!

Cisza...
Jeszcze wiatr się bawi, jakby z ociąganiem:
rozchyla i kołysze płomień letnich maków,
mnie plącze długie włosy z lekkim błaznowaniem
- i nagle zamiera, świadomy nietaktu...

© Elżbieta Żukrowska 16.07.2015.
Fot. Narine Ohanyan

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz