czwartek, 30 lipca 2015
ZRANIONY ANIOŁ
Inspiracją dla tego wiersza
było zdjęcie zamieszczone tutaj.
Zraniony anioł
Zraniony anioł, połamane skrzydła,
głucho jęczały skaleczone drzewa.
Wiatr przerażony, bo przez niego wszystko,
teraz już zamilkł i oczy przeciera...
W zdumieniu ludzie, którzy zobaczyli
niewiarygodnie poszarpaną postać,
może dlatego właśnie uwierzyli,
że dobro na ziemi nie może się ostać...
Anioł skrwawiony zapadł w ich myślenie,
leżał bezradny z sercem umęczonym.
Duch doskonały - a ludzkie cierpienie...
Nie można pomóc, nie można ocalić...
© Elżbieta Żukrowska 29.07.2015.
Fot. z internetu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz