czwartek, 23 lutego 2012
181. ZA CHLEBEM - ZNÓW
ZA CHLEBEM - ZNÓW
Jeszcze ci ręce na szyję zakładam
i twarz przy twarzy a usta przy ustach
lecz nic się dobrego dzisiaj nie wydarzy
przed nami rozstanie - trzeba na to przystać
Na wysokiej rampie wiatr kołysze światła
bezpański kot zasypia wtulony pod drzewem
a nam w sercach rozstanie już tak gorzko śpiewa
bo jak my bez siebie? - ja nie wiem...
Pociągu gwizd słychać nieliczni podróżni
ostatnie już słowa uściski pod niebem
bardzo się boję by nas nie przekreślił
ten mój wyjazd - jak ojców - za chlebem
e.żukrowska 23 lutego 2012
POD PRĄD - obraz namalowała Hanna Moczydłowska-Wilińska.
Wszelkie prawa zastrzeżone!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz