SPOKOJNOŚĆ
Spokojność przyszła do mnie.
Grzecznie przysiadła na moim ramieniu,
Już mogę się oprzeć w fotelu wygodnie,
Już nie mam nic do zrobienia.
Zamknięte wszystkie sprawy,
wszystkie moje akta,
już nie myślę, że praca, rodzina i dom.
To jest błoga chwila mego zapomnienia.
Tylko dlaczego nie z KIMŚ
i kieliszkiem wina?
Tylko dlaczego w tym jestem... sam?
© el.żukrowska 16.lutego 2012.
© SOKOŁY CMENTARZ - obraz namalowany przez Hannę Moczydłowską-Wilińską.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz