niedziela, 12 lutego 2012

158. MÓJ KAPITANIE


Obraz namalowany przez Hannę Moczydłowską-Wilińską.

MÓJ KAPITANIE

Miotam się w niepokoju!
Szarpie mną i na miejscu zatrzymać nie zdoła!
Muszę na skraj plaży, zobaczyć, przekonać się, 
może twój żagiel gdzieś się w słońcu jarzy... 

Lecz pusto po horyzont,
tylko słońce znów złoci fale,
jego płonąca kula kąpać się zaczyna,
czerwienią wody ugina...
A żagla nie ma.
Ciebie nie ma!

I gdybym chociaż znała 
powód zwłoki, zatrzymania...
Gdybym zdążyła poznać 
wszystkie twe zmagania...

Przyśnij się chociaż nocą
i gorącą dłonią
prześlij tamtą pieszczotę…
Te niedokończoną ze snu poprzedniego…

el.żukrowsk liistopad 2011

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz