poniedziałek, 20 września 2021
W DESZCZ
W deszcz - © Elżbieta Żukrowska
Dziś z ciemnych chmurzysk deszcz za deszczem.
Parasol w kącie połamany.
A ty zamilkłeś chociaż jestem
w oczekiwaniu.
Smutne plany.
Po co ten sernik po wiedeńsku
i błysk w mieszkaniu? - to daremne!
Ty zapomniałeś - tak po męsku,
a mnie z rozpaczy tylko zemdleć...
Lecz się nie poddam, nie zapłaczę.
Otworzę zaraz dobre wino.
Wypiję może całą flaszę -
aby w mych smutkach nie zaginąć.
Miałam nadzieję...
Już przepadła.
A wino się rubinem mieni.
Wypiję wszystko.
Choćbym padła.
Tak chyba bywa o jesieni.
W lustrze popatrzę sobie w oczy
i je ostrożnie podmaluję.
A z włosów splotę znów warkoczyk.
Nie zdradzę, co już teraz czuję.
Choszczno, 16.09.2021 r.
fot. z internetu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tyle w Twoich wierszach pragnień, tęsknoty za tym co minęło.
OdpowiedzUsuńTakie życie... Nie wiem, dlaczego tak pisze. Wiersze same przychodzą.
UsuńBardzo dziękuję za komentarz. ♥