środa, 10 marca 2021
TO BYŁO TAK
To było tak - © Elżbieta Żukrowska
Przyszedł, zapukał w moje okienko,
później namawiał - chodź do mnie prędko!
I może dosłownie to inne słowa,
ale odbyła się pierwsza rozmowa.
Zapytał, czy chcę jego pokochać,
bo on jest gotów z miłości szlochać!
I tak co wieczór kilka słów miłych,
namawiał, byśmy się zabawili.
Nic szczególnego, żaden Adonis,
mnóstwo frazesów trzymał na dłoni.
Tu opowiadał, jak kochać umie
i miał nadzieję, że go rozumiem.
Ja, byłam głodna takich czułości,
słów melodyjnych, żartów bez złości,
serdecznych wyznań długo szeptanych,
najczulszych spojrzeń, pełnych oddania.
I nagle koniec. Szkło się rozprysło,
bo mój Adonis z nagła zamilknął.
Choć po fejsbuczku wesoło skacze -
w moim okienku go nie zobaczę...
Choszczno, 5.03.2021
fot. z internetu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz