piątek, 19 marca 2021
JUŻ WIEM
Już wiem - © Elżbieta Żukrowska
Źle wybrałam.
A w zasadzie serce mnie nie posłuchało.
On był zły do szpiku - lecz wierzyć nie chciało!
Oszalało dla niego, biło po wariacku
i zmuszało do szukania ładnych fatałaszków,
do strojenia się w piórka, które choć nie moje,
przyciągały uwagę - jak to piękne stroje.
Zabolało,
gdy raz i drugi znowu mnie ominął,
tańczył z inną dziewczyną i jej stawiał wino.
Ja byłam ta nieważna, niczym szara myszka,
może to dlatego też piłam z kieliszka.
Gryzłam się, a nocą szlochałam w poduszkę:
nie kocha, nie widzi, jak ten oset uschnę!
Zemszczę się!
Lecz ledwie taka myśl przez głowę -
po co się mścić i za co? Zapomnieć osobę.
Zignorować, omijać wszystkie te zakątki,
gdzie on chętnie bywał w soboty. I w piątki.
To postanowienie przyniosło mi ulgę.
Sama decyduję. Tylko ruszę mózgiem.
Choszczno, 18.03.2021
fot. internet
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz