wtorek, 28 czerwca 2016
ZWYKŁY DZIEŃ
Zwykły dzień
Ciągle o miłości, przecież do znudzenia!
Była, się skończyła, nowej jeszcze nie ma.
Czy będzie? O, zapewne. Serce lubi kochać!
Jest do tego stworzone - nie będzie się cofać!
Jak to dobrze, że we mnie złość się wypaliła.
Nie trwała długo, ciasno otulona żalem.
Nie wszystko można z uśmiechem zdobywać.
A czasem lustra warto pozakrywać szalem...
Burza przyszła, padało, uderzały gromy,
ale po niej jak zwykle słoneczko rozbłysło.
Świat wypiękniał, Cyganka znowu wróży z dłoni.
Początek jest miły, jednak - jakby to nie wszystko.
Bo przychodzi zwykły, przeciętny dzień.
Bywa pod górkę, a czasami z wiatrem.
Los trzeba przyjąć, nawet gdy jest cień,
albo gdy zapewnia - dziś ci uszu natrę!
© Elżbieta Żukrowska 28.06.2016.
malarstwo - Pavel Nitkov
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz