Mając pewność
Chciałabym w szeptach rozpłynąć się cała,
wyłuskać dobro z duszy zakamarków,
dodać pragnienia z każdej części ciała,
oby nie wyszła na jaw nigdy walka.
Jesteś mój.
O sekrecie milczą duszki i anioły.
Wiatr o tym nie śmie wygwizdywać w drzewach.
Tajemnicy strzegą też szybkie sokoły,
a kot grzbiet prężąc już wzrokiem ostrzega.
Jesteś mój.
Siadam w wykuszu, by patrzeć na drogę.
Miałeś przyjechać wczesnym popołudniem.
Wyciszam serce, bo choć tyle mogę,
jest zachwycone, aż uderza z trudem.
Jesteś mój.
Szepczę modlitwę serdeczną, dziękczynną.
Lecz nie o prawo własności tu chodzi,
mogę już ciebie kochać oficjalnie,
nie skrywać uczuć, jak przestępstwa złodziej.
Jesteś mój.
© Elżbieta Żukrowska 2.06.2016.
fot. z internetu
♥♥♥................
OdpowiedzUsuńTo było "ku pokrzepieniu" obolałego serca. :)
Usuń