niedziela, 19 czerwca 2016

CZEKAJĄC NA JESIEŃ



Czekając na jesień


Przestałam chodzić twoją stroną drogi.
Nie wpatruję się bezsensownie w okna.
Raczej mglistą ciszę palcami czeszę.
Samotna.

Poznałeś ile czasem wzbiera złości.
Nie czekam, że mnie uzdrowi nowy cud.
Wiem, że jej nie będzie - nigdy - dla mnie
miłości.

W kącie ogrodu tak jak zwykle - ognisko.
Starannie, bez pośpiechu spalam śmieci.
Długo byłam sama, lecz co roku wraca
moja jesień.

© Elżbieta Żukrowska 11.06.2016.
fot. z internetu

1 komentarz: