425/13. WAKACJE W BIESZCZADACH
WAKACJE W BIESZCZADACH
- z uśmiechem Lence Mi, czyli Helence Panasiuk
Zawołała mnie melodia
— ktoś gitary strun dotykał...
Kiedyś płynęła swobodna
przy ognisku... Dzień umykał...
Grałeś często. I śpiewałeś.
Płynęły tęskne ballady.
Tylko o kawę wołałeś.
I kawałek czekolady.
Aż mi mała łezka w oku.
Wspomnieniowo się zrobiło.
Kilka nut jak tam, na stoku
i przytulam dawną miłość.
Po kamieniach strumień huczał.
Iskra wyprysła z ogniska...
Tyś sennie ballady mruczał...
I na dziś to chyba... wszystko.
© el,żukrowska 20.lipca 2013.
© Fot. Lenka Mi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz