środa, 16 sierpnia 2017

ODCHODZĘ KU JESIENI





Odchodzę ku jesieni

Odchodzę stąpać po liściach wierzbowych,
które przedjesienna wichura starmosiła z drzewa
i cisnęła pod stopy po ścieżkach omszałych,
nasiąkniętych wodą, aż cmoka pod butem
rozmiękła gleba.
Idę szukać dawnych cieni, które tak niewinnie
bawiły się ze słońcem. Teraz słońca nie ma...
Kot z wysokości płotu spogląda i sądzi!
Rad, że deszcz nie mży, a wiatr w pocie czoła
chmury rozwiewa.
I jęczy w gałęziach, wciąż przetkanych liśćmi,
często ugiętych ciężarem owoców, drżących z wysiłku.
Biec pod nimi nie sposób - trącają głowy,
zaczepiają włosy, zostawiają w nich pierwsze
białe pajęczynki...

© Elżbieta Żukrowska
fot. Depositphotos

16.08.2017.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz