niedziela, 6 sierpnia 2017

JUŻ NIE PATRZYSZ, JUŻ NIE DOSTRZEGASZ...





Już nie patrzysz, już nie dostrzegasz...

Obiecałeś mi całkiem inny świat,
a może tylko jeden, jedyny inny świt?
Te słowa są tak podobne,
mogłam się pomylić...
Już nie patrzysz mi w oczy,
a ja nie modlę się za ciebie.
Prawdopodobnie wyciszyłeś telefon,
może nawet mnie zablokowałeś?
W zasadzie na jedno wychodzi.
Piszę do ciebie, a udaję, że cię nie znam.
Już nie patrzymy sobie w oczy.
Już nie wypowiadamy słów wyjętych z baśni.
Motyle nas omijają...
Czy straciłeś swego białego konia?
Czy przez to przestałeś być księciem?

© Elżbieta Żukrowska
fot. Robert Zarecki

6.08.2017.

2 komentarze:

  1. Bardzo ciekawy utwór. Pełno zwrotów akcji, co sprawia, że trzyma w napięciu do samego końca.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie dziękuję za komentarz, miły Gościu.
      I ja ciepło pozdrawiam. :)

      Usuń