Tamtego lata o świcie
malwy stukały nam do okien...
W dzień nosiłam sukienkę w kwiatki,
a ty pod białą koszulką
miałeś czekoladową opaleniznę.
Byliśmy tacy młodzi, żądni wrażeń.
I siebie.
Tamtego lata
jedliśmy najsłodsze poziomki.
Czas kręcił ze zdziwienia głową!
© Elżbieta Żukrowska 13.01.2017.
fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz