I koniec
Popatrz - ostatnie krople wina,
a wiatr znów będzie w oczy.
Smutek to nie dziewczyna,
lecz jak ona zaskoczy.
Wypatrzysz, wyczujesz -
a to przepastna głębia,
rozpacz co łatwo tuli...
I na niebie stadko gołębi,
a dołem dziki królik...
A my nic...
Całkiem już pogubieni...
A my nic.
Ostrym pazurem czas rozdarty,
jak zasłona nocy.
Za nią już tylko łagodne harfy,
muzyka czule obejmie.
Nieba nam...
Nieba nam trzeba,
przed potopem świata...
Ostatnia kropla wina... już przepadła.
© Elżbieta Żukrowska 12.01.2017.
fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz