piątek, 30 listopada 2012
847. (246/2.) JAK TO Z WIERSZAMI
JAK TO Z WIERSZAMI
Brodzę w cudzych wierszach.
Czytam, wpatruje się, myślę.
Który jest dziś ten pierwszy?
A który tylko się przyśnił?
Który do jutra zaledwie?
A który aż na niedzielę?
Jak z tamtym będzie w grudniu?
A białym z kim się podzielę?
Zaczarowane dziś słowa,
wersy zwyczajne i jasne,
płyną jak woda w strumyku
korytem trochę przyciasnym...
Dalej za piachu łachą
strumyk się w rzeczkę rozlewa...
Karmię się obcym słowem
— a nowy wiersz we mnie śpiewa.
© e.żukrowska 30.11.2012.
Wspomnienia na zdjęciu...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tak wlasnie Ja sie "karmie" Twoimi slowami !!!
OdpowiedzUsuńCos wspanialego, kiedy mozna dusze nacieszyc w ten sposob...Slowo pisane zawsze zawieralo magie czarodziejska dla mnie. To Tato wpoil we mnie milosc do slowa...
Jak zawsze serdecznosci wiele !!!
Alinko
OdpowiedzUsuń- bardzo dziękuję za tak ciepłe przyjęcie moich wierszy.
Wiele serdeczności dla Ciebie :)