821. (220/2).MGŁY O WSCHODZIE
MGŁY O WSCHODZIE
Smutku dużo.
Myśli milczą
— zanika bliskość.
Szczególnie
kiedy mgły na drodze
w smutnych ramionach drzew
wiatr się kołysze
z modrzewi strąca rude igły
— mokre i ostatnie
jeszcze wczoraj
drzewa płonęły słońcem
rude igiełki na siwych włosach
były jak klejnociki
— jantar w srebrze osiadł...
to nie łzy
— to tylko mgły
woal
© el.żukrowska 11.11.2012
© Fot. Stanisław Lukas
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz