niedziela, 25 października 2020
GDY JESIEŃ CAŁKIEM ZJESIENNIEJE
Gdy jesień całkiem zjesiennieje - © Elżbieta Żukrowska
Czas dziś dodaje dramaturgii,
wiatr zaś udaje, że jest duchem
i trzaska gęsto okiennicą,
lecz nikt nie będzie walczył w pluchę.
Już rozpadało się na dobre,
dzwoni w parapet, siecze szyby.
Czy to złe duchy zaglądają?
Chcą mnie przestraszyć nie na niby.
Koc, kaloryfer, grzane wino,
telefon, gdy dziewczyna śpiewa.
Dobrze w ciepełku... Choć wiatrzysko
wyraźnie na mnie się pogniewał.
Jesień zagania w ciepłe progi,
czasem zaprasza towarzystwo
i już nie liczysz wspólnych godzin,
i nie pociąga ciebie bistro.
Cóż, że wiatr szarpie okiennicą,
skoro dziewczyna mocno kocha.
Tuli się, mruczy i jest miło,
nawet kiedy z miłości szlocha...
Choszczno, 15.10.2020 r.
fot. własna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz