w szelestach nocy
"w dłoniach Twoich
płaczą moje włosy
echem złudzeń złociste"
/Włodzimierz Paździoch/
głodne usta
ręce nienasycone a pamiętające
stopy już obolałe
a ciągle do ciebie biegnące
choć może to tylko
ten sen niedośniony do końca
o ogrodzie zroszonym
wieczorną rosą
pożądaniem wibrują opuszki dłoni
granat nieba już mnie zagarnia
ukrywa
unosi
a szelest nocy
przypomina czas sianokosów
choć teraz jesień
niezłomna nadzieja
drży we mnie jak struny harfy
© Elżbieta Żukrowska 23.06.2020 r.
fot. własne
Bardzo romantycznie się zrobiło. Piękny wiersz.
OdpowiedzUsuńCzasem tak się zdarza... Bardzo dziękuję. ♥
Usuń