sobota, 8 sierpnia 2015

* * * (Śmiejesz się...)



   *   *   *


Śmiejesz się do kwiatów, do słońca, do bliźnich.
Zaglądasz im w duszę, jak patrzy się w oczy.
Splątaną sieć widzisz, nieporadne myśli:
z trudem złożone wersy - wiersz nieśmiało kroczy.

Żadnych dykteryjek. Wszystko już wyblakłe.
Własne marzenia umarły niedawno.
Podglądać cudze jest grubym nietaktem,
ale... czy właścicielom nie jest wszystko jedno?

© Elżbieta Żukrowska 8.08.2015.
Fot. z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz