piątek, 21 sierpnia 2015

OSZUKANA

Oszukana


Jest trzepot serca nad niewielkim stawem
mgła łka rzęsiście mocząc moją duszę
wrony na czubach drzew są osowiałe
tylko mały ptaszek raźno się porusza
szukając czegoś pośród dzikich szczawi

Uciekł już spokój naszych srebrnych westchnień
zbrakło czułości radowań bliskością
jakbyśmy wszystko czemuś zaprzedali
a mimo tego nie byli jednością
- ciebie obwiniam o utratę złudzeń

Serce wciąż woła domaga naprawy
lecz ty odchodzisz sztywny niewzruszony
ja nie wiedziałam jaki miałeś powód
a nagle mówisz że wracasz do żony
i zaskoczenie - boś to zaplanował

© Elżbieta Żukrowska 26.III.2015.
Fot.  z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz