wtorek, 11 sierpnia 2015

* * * (Zgarniam...)



   *   *   *


Zgarniam ostatnią porcję marzeń
- jakże niepotrzebnych,
posmutniałych
w opustoszałym parku.
Poranna rosa lśni
zupełnie jak łza na skraju rzęs.
Milknę zasmucona,
zapomniana, niechciana.
Czas szeleści w klepsydrach.

© Elżbieta Żukrowska 11.08.2015.
Fot. własna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz